Pilnie potrzebny ratunek dla Miłki

Aktualizacja 19.05.2022

Wczoraj do końca dnia nie było wiadomo, czy uda się zebrać pieniądze na zadatek. Ale kolejny raz pokazaliście jakie macie wielkie serce do zwierząt. Udało się dzięki Wam zebrać potrzebne pieniądze. Przekazaliśmy je handlarzowi. Pozostałą do wykupu kwotę w wysokości 5.000 pln musimy przekazać handlarzowi do 27 maja. To naprawdę mało czasu. Dla tego kolejny raz jesteśmy zmuszeni prosić Was o pomoc. Sami nie jesteśmy w stanie wpłacić tej kwoty.

Jeśli pilnie nie wpłacimy zadatku za chorą Miłkę, siłą wciągną ją po trapie ciężarówki odwożącej do ubojni takie konie jak ona. Błagamy o pomoc dla Miłki, potrzeba 1500 zł.  Do wieczora musimy tyle uzbierać by dostać dodatkowy czas na spłatę.

Termin spłaty minie za

dni
godzin
minut
sekund

Dla konia granica miedzy życiem, a śmiercią wyznaczają choroba i jedna decyzja człowieka.
Milka jest chora, odesłali ją, czeka na wykonanie wyroku.

Jeszcze niedawno miała dom, miała pracę, ludzie dbali by opłacało się ją karmić. Ale gdy koń ma blisko 20 lat i niemal cale życie ciężko pracował, rzadko kiedy jest zdrowy. I dla Miłki nadszedł kres, a w raz z nim ten dzień, gdy klienci już nie chcieli płacić za jazdę na koniu, który ciągle kaszle i kaszle.   

Bo Milka po latach dreptania po piaszczystym, pylącym się placu, zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Płuca bolały, brakowało tchu, powietrza. Lekarz zbadał, stwierdził RAO, kazał odstawić od roboty. Nie pozostawił nadziei. Ani człowiekowi który czerpał korzyści z jej pracy, ani samej Miłce. Klacz nigdy już nie będzie zdrowa. Właściciel nie chciał trzymać darmozjada. Handlarz sprawnie załadował niechciana klacz na samochód. Miłki o nic nikt nie pytał. Koniec pracy. Koniec życia. Takie to proste.

Wszystko co najgorsze stanie się teraz.
Nie ma już dla Milki żadnej nadziei.

Nikt nie kupi konia, który wymaga leczenia do końca swoich dni. Nikt nie weźmie na siebie kosztów za badania, leki, specjalistyczne pasze, dobre suplementy ułatwiające oddychanie. Nikt nie chce widzieć jak umiera koń. Wielu mówi, że nie może wziąć do siebie starego czy chorego zwierzęcia, bo nie da rady patrzeć jak będzie odchodziło. I tylko to chore biedne zwierzę, którego nikt nie chce, nic nie mówi…

 

Miłka kosztuje 6500zl. Jeśli damy dziś 1500 zł zadatku, dostaniemy więcej dni na jej spłatę.  Prosimy o pomoc dla Miłki.

Jeśli nie zdołamy w ciągu 24 godzin tyle uzbierać, przed biedną Miłką huknie o ziemie trap, bat zmusi ją do wejścia i pojedzie na rzeźni.

Koniec. Definitywny koniec.

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem “Zadatek MIłka”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Pomoc dla Miłki

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o jej dalszych losach

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

prowadenie jedynego w Europie Azylu dla żubrów