Pajęczno 2022 Targ koni
Pomóż uratować niedowidzącego wałacha

Termin spłaty minie za

Chcemy uratować jednego konia. Na więcej nie widzimy szansy uzbierać. To wałach, który jest całkowicie ślepy na jedno oko, na drugie też niedowidzi. Taki koń nie ma szansy na dobrą przyszłość. Nie wiemy ile ma lat ani jaka jest jego historia. Nie ma to znaczenia. Koń stoi, trzęsie się, jest przestraszony.

 

 

Daliśmy uzbierane już 5500 zł, musimy pilnie dopłacić 3800 zł. Koszt transportu do nas to kolejne 600 zł. Jeśli się uda go spłacić, potrzebne będą też pieniądze na diagnostykę oka. 

Koń z targu został zabrany przez handlarza, do czwartku 19 maja musimy go spłacić. To już ostatnie godziny zbiórki.

Pilnie potrzebujemy pomocy!
 
dni
godzin
minut
sekund

Jeśli chcesz i możesz pomóc, prosimy o wpłaty
z tytułem “Koń z Pajęczna”
numer konta: 23102040270000110216926564

Fundacja BENEK, ul. Orzechowa 15, 63-004 Szewce

Jeśli mieszkasz poza granicami Polski i chcesz wpłacić darowiznę
na nasze konto: BPKOPLPWPL23102040270000110216926564

PAYPAL: fundacja.benek@op.pl

 
Za każdą pomoc – dziękujemy z całego serca.

Targ w Pajęcznie

wybierz kwotę

lub

Jeśli podasz swój e-mail, poinformujemy Cię o jego dalszych losach

Rozpoczęły się Targi Końskie w Pajęcznie. Jesteśmy na miejscu. Jest bardzo dużo koni, większość w dobrej i bardzo dobrej kondycji. Zwierzęta są pobudzone, nerwowe, zestresowane. Bez względu na ich wygląd, takie spędy zawsze odbywają się kosztem zwierząt. Zawsze. Powiązane, bezbronne, nie mające jak uciec. W czasach gdy UBER przyjeżdża szybciej niż karetka, konie sprowadziliśmy do roli przedmiotów użytkowych. Mogą żyć jeśli dają zysk, potem rzeźnia. 

 

Bardzo DZIĘKUJEMY za każde wsparcie.

Szanowni Państwo,

już za kilka dni, 14 maja odbędzie się targ koni w Pajęcznie. Po przełożonym targu w Skaryszewie, będzie to pierwsza duża impreza, której gwoździem programu jest handel końmi. Jak co roku będą tam konie rekreacyjne, sportowe, hodowlane, źrebaki, matki z dziećmi. Będą kuce, konie lekkie i konie ciężkie. Będą tam też handlarze wywożący konie na ubój. To gdzie który koń trafi to tylko kwestia szczęścia no i oczywiście ceny.

Na targu, jak to na targu, będą również takie konie, na które nie znajdzie się nikt chętny. Te, gdy dzień targowy będzie dobiegał końca też znajdą nabywców o ile cena będzie poniżej ceny rzeźnej. Te konie pójdą na rzeź, bo jak mówi handlarz, od którego kupiliśmy kiedyś konia – “co z nimi robić? Nikt ich nie chce trzymać ani karmić”.

Na targi koni jeździmy od wielu lat. Zawsze wracaliśmy do Benkowa przynajmniej z jednym zwierzakiem, a bywało, że tych ocalonych było i kilkadziesiąt. Dziś, nie mamy możliwości przyjąć na raz takiej ilości zwierząt, sami mierzymy się z kłopotami, łatając co i jak się da. Ale też mając pod skrzydłami blisko 350 podopiecznych, wiemy, że jeśli będzie konieczność, znajdziemy miejsce dla biedaka uratowanego z targu.

Prosimy Was o pomoc. O wsparcie byśmy mieli możliwość wrócić do domu z jednym ocaleńcem. Kilogram żywego konia kosztuje na dziś dzień od 10 do nawet 19 zł – zależnie od wieku, kondycji, klasy rzeźnej. Najdroższe są źrebaki zimnokrwiste. Nie jesteśmy w stanie uratować wszystkich, ale dla jednego możemy zmienić świat i podarować mu życie.

Targ rozpocznie się w nocy. Będziemy na miejscu, jeśli ktoś z Was chciałby do nas dołączyć, zapraszamy do kontaktu z Michałem – 506 349 596

Jeśli ktoś ma możliwość pojechania na targ, wykonania dokumentacji zdjęciowej / filmowej dla nas, również będziemy bardzo wdzięczni za udostępnienie nam materiałów (na adres kontakt@de.fundacjabenek.pl)

Aktualizacja 10.05.2022

Maks miał jechać do rzeźni prosto z targu w Pajęcznie.

KIika lat temu, będąc na targu w Pajęcznie zobaczyliśmy konia będącego obrazem nędzy i rozpaczy. Dzień się kończył a Maks stał przywiązany do barierki ze spuszczoną głową. Nikt się nim nie interesował. Bo po co komu taki koń, który jedną nogą stoi nad grobem. A dodatkowo nic nie umie. Tylko handlarze skupujący konie na rzeź łypali na niego chytrym okiem. Dla nich wartość mają tylko kilogramy. Godziny Maksa były już policzone. Za ostatnie uciułane pieniądze kupiliśmy Maksa prosto z pod nosa handlarzy. Nie obyło się bez przepychanek. Maks trafił do Benkowa, gdzie został wyleczony i porządnie odżywiony. Po kilku miesiącach trafił do adopcji, gdzie jak widać na zdjęciu dobrze mu się powodzi. Aż ciężko nam rozpoznać, że jest to ten sam koń, co go kupiliśmy na targu w Pajęcznie. 

Kupiliśmy go za pieniądze podarowane przez Was. Za co serdecznie dziękujemy w imieniu naszym i Maksa. W najbliższą sobotę znów jedziemy na targ w Pajęcznie uratować jakiegoś biedaka. I znów prosimy o wsparcie.

 

BENKOWO nie otrzymuje dotacji na prowadzenie ośrodka
dlatego bardzo potrzebujemy Twojego wsparcia aby dalej zapewniać

warsztaty terapii zajęciowej w szkołach i przedszkolach

schronienie, leczenie i wyżywienie zwierząt

hippoterapię i onoterapię dla potrzebujących dzieci

wyjazdy na interwencje i pomaganie innym

prowadenie jedynego w Europie Azylu dla żubrów